Tak, każdy pyta czy my to tak ręcznie. I każdy się dziwi, że to nie z półproduktów.
Rękodzieło
This entry was posted in znajomi and tagged absurd, Srebrna. Bookmark the permalink. Post a comment or leave a trackback: Trackback URL.
Tak, każdy pyta czy my to tak ręcznie. I każdy się dziwi, że to nie z półproduktów.
7 Comments
Rzekłaś, sowo. Mnie też tak pytali. “I to każde kółeczko… tak… ręcznie?”
ty chyba micro a nie macro musiałaś sobie do tego excela napisać,bo te kółeczka co je zaginasz to raczej z tych mniejszych :P
ps. a świstak siedzi i zawija te sreberka….:)
No, makro do zwijania loopów na drucie 0,8mm to bym chciała mieć, ale niestetyż ach niestetyż nie da się.
Chociaż, jakby uzyć do tego programowalnych zestawów LEGO Technics…
niestety, nie da się Lego Mindstorm wykorzystać… Za małą siłą operują te serwomotorki. Ale kierunek słuszny, bo nie ty jedna wpadłaś na to, żeby Lego MS wykorzystać do czegoś pożytecznego… Widać potrzeba w narodzie jest!
samo życie, samo życie :)
No tak zaginamy sreberka…
Tak czasami sie tylko zastanawiam po co, w zalewie tego masowo produkowanegoi taniego szajsu z Chin… My cenowo nie mozemy z tym konkurowac. Wlasnie nabylam wczoraj kolczyki typu bling bling z niebieskimi kamyczkami typu czeski krysztal za 2,5 Euro, czyl 10 zl… Gdybym miala sama robic cos takiego to mniej niz 10 Euro by nie bylo…
Z Chinczykami się nie wygra.
Jakoś ludzie chętniej kupią badziew za 5 zł niż coś porządnego za 10 zł .